🕛 Gale Mma W Polsce
W przeszłości, gale Bellator były transmitowane także przez kanały: NC+, Canal+ Sport oraz Canal+ Sport 2. Bellator to jedna z największych federacji MMA na całym świecie i całkiem sporą rzeszę kibiców posiada także w Polsce. W dużej mierze przyczynił się do tego wspomniany już Marcin Held.
Clout MMA 2 – Wyniki! Niesamowita gala Clout MMA 2 zbliża się wielkimi krokami, zaplanowana na 28 października 2023 roku, i już teraz wzbudza ogromne zainteresowanie wśród pasjonatów sztuk walki na całym świecie. To wydarzenie jest krokiem do historii, budząc nie tylko emocje, ale i dreszcze oczekiwania. Jako wiarygodne źródło informacji, zobowiązujemy się dostarczyć Wam
Mieszane Sztuki Walki w ostatnich latach stały się jedną z najchętniej oglądanym dyscyplin sportowych w Polsce. Praktycznie w każdy weekend można oglądać gale MMA na żywo z całego świata. W zależności od organizacji która organizuje wydarzenie, istnieje kilka sposobów i miejsc gdzie można oglądać walki i gale MMA.
Nasze MMA - wiadomości MMA z Polski i świata, typowania, KSW, UFC. Paweł Jóźwiak o FEN 29, współpracy z KSW i rewanżu Zieliński vs. Rutkowski. Watch on. Zapraszamy na codzienną dawkę wiadomości o MMA z Polski i świata! Aktualności, wywiady, typowania, podcasty, nadchodzące gale!
Bardzo dobra wieści dla fanów MMA w Polsce. Po udanej gali na warszawskim Torwarze, ACA zapowiedziało organizację kolejnych dwóch gal w Polsce w 2019 roku. Kolejne wydarzenie z serii "Less
http://www.sporty-walki.org/ - Portal o wszystkich sportach walki przedstawia fragmenty Magazynu Sportów Walki "Fighters".http://www.sporty-walki.org/https:/
W październiku 2017 roku Conor McGregor przyleciał do Polski, aby dopingować Artioma Łobowa na gali UFC w trójmiejskiej Ergo Arenie. Gwiazda światowego MMA świetnie wspomina pobyt w Polsce.
Organizacja ACA powróci do Polski już za 3 miesiące. ACA 108 odbędzie się 24 kwietnia i będzie to już dziewiąta gala rosyjskiej organizacji w Polsce.
Media in category "Martial law in Poland". The following 70 files are in this category, out of 70 total. 20200129 125221 43 Składowa Street in Łódź.jpg 2,592 × 4,608; 3.19 MB. 20211211 120833 December 2021 in Białystok.jpg 4,608 × 2,592; 4 MB.
Poprzednia walka: wygrana z Piotr Kamiński na Babilon MMA 13 (29.05.2020) 8. Mariusz Joniak (6-4) Następna walka: b/d Poprzednia walka: wygrana z Rafał Statkiewicz na FEN 30 (03.10.2020) 9. Piotr Kamiński (5-4) Następna walka: b/d Poprzednia walka: przegrana z Sylwester Miller na Babilon MMA 13 (29.05.2020) 10. Patryk Trytek (3-1
Dotychczasowy rekord sprzedaży PPV wynosił 510 tysięcy za FAME MMA 10 („Don Kasjo” vs Norman Parke), natomiast PPV na FAME MMA 11 wykupiło 470 tysięcy użytkowników. Co do rekordów FAME MMA, FAME MMA 12, które odbyło się 20 listopada 2021 roku w ERGO ARENIE, było rekordowe pod względem liczby sprzedanych PPV.
Posted in Uncategorized | Tagged cele mai noi stiri mma k1 ufc, gale gratuite ufc mma, gale mma live, gale mma pe net, gale mma romania, gale ufc arte martiale mixte pe internet, gale ufc in direct pe internet, lupte in cusca meciuri video, meciuri gratuite ufc, meciuri mma pe internet, meciuri mma ufc romania online, rezultate meciuri video
WcbFC6j. Fame MMA 2022 - kiedy i gdzie odbędą się gale? [DATY, MIASTA] Fame MMA 2022 przyciągnie uwagę wszystkich, którzy na co dzień kibicują znanym gwiazdom internetu. Śledzą ich media społecznościowe i wspierają ich w trudnych chwilach. Przed nami kilka emocjonujących wydarzeń popularnej federacji. Kiedy i gdzie odbędą się gale? Przekonajcie się sprawdzając szczegóły już teraz. Spis treściFame MMA 2022 - kiedy i gdzie? Fame MMA 2022 - kiedy i gdzie odbędą się gale? Daty, miasta, a także wszystkie szczegóły interesują osoby, które śledzą gale federacji, za którą odpowiada między innymi Wojtek Gola i Michał Boxdel Baron. W stu procentach freak-fightowe zestawienia w karcie walk po raz pierwszy pojawiły się w 2018 roku. Już podczas drugiej odsłony wydarzenia zobaczyliśmy w klatce Marka Hoffmana, czyli AdBustera, czy chociażby Marcina Krasuckiego, znanego bardziej jako Rafonix. W czasie trzeciej odsłony wydarzenia zobaczyliśmy w oktagonie Szymona Kasprzyka, czyli Isamu, Dawida Malczyńskiego, czy obecnego mistrza federacji, Maksymiliana Wiewiórkę. Z każdą kolejną galą było coraz ciekawiej, jeśli chodzi o zestawienia. W 2021 roku zobaczyliśmy cztery gale, ale wydaje się, że największe emocje towarzyszyły podczas jubileuszowej, dziesiątej edycji. Wtedy o sztabkę złota Kasjusz Życiński zmierzył się z byłym zawodnikiem UFC, Normanem Parke. 2022 rok to kolejne wyzwania dla organizatorów i kolejne cztery gale! Pierwsza z nich już 26 marca. Fame MMA 13 - WALKI, KARTA WALK, ZAWODNICY. Kto walczy na Fame MMA ESKA XD #040 - HARRY POTTER, NAJSEKSOWNIEJSI, ZIMOWE IGRZYSKA, HIGH LEAGUE 2 Fame MMA 2022 - kiedy i gdzie? Fame MMA 2022 to w sumie cztery gale, w których udział wezmą czołowi zawodnicy federacji, ale również debiutanci. Rok zaczyna się od mocnego uderzenia, bo w czasie trzynastej odsłony gali Popek Monster zawalczy z Normanem Parke. W planach na ten rok jest również starcie Michała Boxdela Barona z Wojtkiem Golą. Dwoje włodarzy w końcu zawalczą ze sobą w oktagonie. Gdzie i kiedy Fame MMA 2022? Oto potwierdzone daty gal: Fame MMA 13 - Gliwice Fame MMA 14 - Fame MMA 15 - Fame MMA 16 - Miejsca Fame MMA, czyli to, gdzie odbędą się gale to na razie tajemnica, a raczej wciąż ustalana przez organizatorów kwestia. Damy Wam znać, gdy tylko pojawią się dokładne informacje. Sonda Popek vs Norman Parke - kto wygra walkę na Fame MMA 13? POPEK NORMAN PARKE NIEROZSTRZYGNIĘTA
Serwis Viaplay zawarł długotrwałe partnerstwo z KSW, dzięki czemu na tej platformie będzie można oglądać transmisje na żywo z gal mieszanych sztuk walki (MMA). Od 2022 roku KSW ma organizować 12 wydarzeń rocznie. Pierwszą galą KSW na platformie Viaplay będzie KSW 65, które odbędzie się 18 grudnia 2021 roku. Podczas tego wydarzenia reprezentujący Polskę Mamed Chalidow (bilans 35-7-2) będzie bronił swojego pasa mistrzowskiego w wadze średniej w starciu z Chorwatem Roberto „Robocopem” Soldiciem (19-3-0), jednym z najbardziej obiecujących europejskich zawodników MMA. Tego samego wieczoru Daniel Torres (12-4-0) i Salahdine Parnasse (15-1-1) zmierzą się w rewanżowym starciu o mistrzostwo wagi piórkowej KSW. Kolejne pojedynki zostaną wkrótce potwierdzone. Zobacz: Viaplay pokaże w Polsce rozgrywki hokejowej ligi NHL Zobacz: W Play dostaniesz Viaplay w cenie abonamentu Viaplay i KSW będą również współpracować nad ścieżką rozwoju talentów reprezentujących rynki Viaplay, w tym nad ich udziałem w galach KSW. Wszystkie wydarzenia będą dostępne w Polsce, Szwecji, Norwegii, Danii, Finlandii, Islandii, Estonii, na Łotwie, Litwie i w Holandii w ramach regularnej subskrypcji Viaplay obejmującej sport. W Polsce transmisje z KSW Viaplay będą wzbogacone studiem premium podczas gali i komentarzem w języku polskim. KSW przyciąga zagorzałych fanów, zwłaszcza w Polsce, i jest obecnie czołową formą promocji MMA w Europie. Partnerstwo z Viaplay idealnie zgrało się w czasie z rosnącą od przyszłego roku do 12 liczbą wydarzeń rocznie. Cieszymy się również, że wspólnie z KSW będziemy pomagać młodym talentom MMA w realizowaniu ich marzeń o rywalizacji przed międzynarodową publicznością. – powiedział Peter Nørrelund, Chief Sports Officer Grupy NENT Jesteśmy bardzo podekscytowani współpracą z Viaplay, począwszy od 18 grudnia i gali KSW 65. Platforma streamingowa Viaplay to niesamowita wartość dla fanów sportu. Chcemy sprawić, by KSW było dostępne dla coraz większej liczby osób w Polsce i Europie. Jestem pewien, że wszyscy fani KSW będą mieli lepsze wrażenia z oglądania i skorzystają na tym partnerstwie. – powiedział Maciej Kawulski, współwłaściciel KSW W przyszłym roku wzrośnie liczba naszych imprez, poszerzy się też skład naszego teamu oraz liczba terytoriów europejskich, na których KSW będzie łatwo dostępne. Współpraca z Viaplay daje nam nowe możliwości i pozytywnie wpłynie na dalszy rozwój KSW. To ważny moment w historii Federacji, który podkreśla nasze zaangażowanie w rozwijanie organizacji. Jestem podekscytowany rozpoczęciem tego partnerstwa i nie mogę się doczekać powitania fanów KSW, nowych i starych, na Viaplay, począwszy od 18 grudnia i gali KSW 65. – powiedział Martin Lewandowski, współwłaściciel KSW Prawa sportowe Viaplay w Polsce obejmują rozgrywki piłkarskie Bundesligi, Ligi Europy UEFA i Ligi Konferencji UEFA, hokejową ligę NHL i darta PDC, z Premier League w piłce nożnej i serią wyścigową IndyCar od 2022, a także Formułą 1 od 2023 roku. Viaplay będzie też transmitować piłkarskie Mistrzostwa Świata Kobiet FIFA 2023. Zobacz: Co pojawiło się na HBO GO w tym tygodniu? 21 listopada 2021 Zobacz: Netflix - co pojawiło się w tym tygodniu? 21 listopada 2021 Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News Źródło zdjęć: Viaplay Źródło tekstu: Viaplay Przewiń w dół do następnego wpisu
KSW rozpoczynało swoją działalność gdy mieszane sztuki walki nie były w Polsce popularną dyscypliną. Kolejne gale przyciągały jednak coraz więcej fanów i spirala zaczęła się nakręcać – pojawiali się coraz lepsi lub coraz bardziej znani zawodnicy, którzy za sobą przyciągali kolejnych kibiców. W tej chwili KSW musi radzić sobie na rynku, który wypełniają także freak-fightowe federacje, ale to nie oznacza, że fani nie chcą oglądać jakościowych zestawień. Ostatnie dwa wydarzenia spod szyldu KSW przyniosły wiele ekscytujących rozstrzygnięć, jednak nie zawsze największe show tworzą walki mistrzowskie. Fani od lat domagają się dość nieoczywistego zestawienia, które jednak zdaje się być naturalną koleją rzeczy. Jeden ze współwłaścicieli KSW, Martin Lewandowski, przyznał, że nie wyklucza zorganizowania starcia dwóch prawdziwych legend tego sportu w Polsce – Mariusza Pudzianowskiego i Mameda Khalidova. Mariusz Pudzianowski podjął piekielnie odważną decyzję! Tego u gwiazdy KSW jeszcze nie było, wielu by wymiękło Sonda Czy chciałbyś zobaczyć walkę Pudzianowski vs Khalidov? Tak, czekam na nią od lat! Nie, nie jest to dobre zestawienie Nie mam zdania Pudzianowski vs Khalidov już wkrótce? Fani czekają na to starcie! W KSW wychowało się wielu świetnych zawodników i zawodniczek, a część z nich dzięki temu trafiła do UFC, tak jak Jan Błachowicz, Karolina Kowalkiewicz czy Mateusz Gamrot. Są też tacy, którzy na dłużej związali się z KSW i stali się legendami tej federacji. Za takich uznać można na pewno Mameda Khalidova oraz Mariusza Pudzianowskiego. Choć obaj są już po 40-tce, to wciąż regularnie walczą i słowa Martina Lewandowskiego wskazują, że niedługo może dojść do ich pojedynku. To będzie gwiazda KSW? Federacja pochwaliła się nowym zawodnikiem, jest prawdziwym specjalistą od nokautów – Ja nie jestem w ogóle przeciwny tej walce. Dwie legendy KSW i MMA, tego sportu, tutaj w Polsce przede wszystkim, udźwignęłyby to bardzo mocno, że byłby szum. Wydaje mi się, że jeden i drugi udowodnił już wszystko sportowo, że teraz można się trochę pobawić. Oczywiście nie mówię, że ta walka byłaby zabawą, bo byłaby w stu procentach prawdziwa i realna. Ciekawe zestawienie, ja bym chętnie to zobaczył – powiedział Martin Lewandowski w rozmowie z portalem Najpierw rewanż z Soldiciem? Obecnie jednak żadne konkretne rozmowy nie są prowadzone. Przede wszystkim przeszkodą jest stan zdrowia Mameda Khalidova, który został brutalnie znokautowany przez Roberto Soldicia w grudniu 2021 roku. Niewykluczone też, że 41-latek chciałby najpierw rewanżu z Soldiciem, o czym niedawno mówił drugi ze współwłaścicieli KSW, Maciej Kawulski. Dużo więc zależy od tego, jak szybko Mamed pozbiera się po przegranej i jakie będzie miał plany na dalszą część kariery. Artur Szpilka spotkał się z szefem KSW. Są dowody. Nie zgadniecie, co pojawiło się na stole Jeśli zaś chodzi o Mariusza Pudzianowskiego, to raczej nie ma wątpliwości, że przyjąłby on tę walkę. Były strongman nie boi się żadnych wyzwań, mimo że niedawno skończył 45 lat. Jak sam przyznał, nie wie, jak długo jeszcze będzie mógł walczyć. Czy walka z Mamedem mogłaby być tą pożegnalną? To byłaby naprawdę piękna klamra w karierze „Pudziana”, który po wygraniu wszystkiego w strongmanach, wszedł do świata MMA i wycisnął z tej kariery więcej, niż wielu potrafiło przewidzieć.
Jeszcze dwa lata temu znało go bardzo wąskie grono fanów tej niszowego sportu. Teraz głównie za sprawą efektownych pojedynków na galach KSW jest zupełnie inaczej. Mimo sukcesu pochodzący z Czeczenii wojownik cały czas pozostał sobą: skromny, uczciwy i bardzo pracowity. 19 marca podczas KSW 15 na warszawskim Torwarze kolejny raz wystąpi w walce wieczoru! 14 Marca 2011, 15:30 Paweł Wójcik: Mamed, trzy miesiące temu otrzymałeś polskie obywatelstwo. Czy coś się w twoim życiu zmieniło oprócz tego, że łatwiej ci jest teraz poruszać się po Europie?Mamed Khalidow: Tak, teraz jestem stuprocentowym reprezentantem Polski. Najpierw miałem stały pobyt, a potem dostałem obywatelstwo. Było jednak ciężko bo bardzo dużo trenowałem i nie miałem czasu na załatwianie spraw papierkowych. Na polski paszport namówiła mnie pani z urzędu. Sama procedura trwała do dwóch miesięcy, reprezentuję Polskę i Olsztyn. Kocham to miasto i było mi łatwiej. Władze w Olsztynie mi pomogły za co im dziękuję. Słyszałem że wygrana walka na KSW 15 będzie zadedykowana twojej nowej ojczyźnie, tak bardzo dobrze czujesz się w Polsce?- Polska jest moim drugim domem i tu znalazłem swoje miejsce na Ziemi - Olsztyn. Mam tu rodzinę, przyjaciół i pracę, którą kocham, czyli jestem szczęśliwy (śmiech)!Teraz twoje życie wydaje się być bardzo ciekawe, mieszkasz w Olsztynie z piękną żoną Ewą i synkiem Kerimem, twoje walki w Polsce oglądają miliony widzów, toczyłeś pojedynki na całym świecie, ale wcześniej łatwo nie było. Wyjechałeś z Groznego 14 lat temu i o mało nie zginąłeś w czasie wyjazdu. Wracasz myślami do tamtych dramatycznych chwil?- Tak jak większość ludzi, nie rozpamiętuję złych chwil, tylko koncentruję się na tych dobrych i je wspominam. Wtedy, wyjeżdżając ze stolicy Czeczenii, jechaliśmy pod gradem bomb, żegnały nas tylko zniszczone domy. W pewnej chwili przed nami ostrzelano samochód, było bardzo niebezpiecznie, nawet sobie nie zdawałem wówczas z tego sprawy. Jadąc do Polski, widziałem śmierć człowieka! To była wojna! Teraz to dla mnie straszny sen, który minął. To była wojna! Czym był twój wyjazd z Czeczenii: emigracją, ucieczką przed niebezpieczeństwem, chęcią poznania innego świata?- Celem mojego wyjazdu były studia, ponieważ nie było warunków do nauki w Czeczenii. Moje plany były zupełnie inne. Razem z rodziną i przyjaciółmi mieliśmy wrócić i odbudować Czeczenię. Tego chciał każdy młody człowiek wyjeżdżający z Groznego. Jechaliśmy do Polski, Włoch, Egiptu, a potem okazało się że nie mamy do czego wszyscy Polacy z otwartym sercem witają emigrantów, ale ty nigdy nie narzekałeś na swój los. Oprócz treningów skończyłeś na "piątkę" zarządzanie i administrację. Skąd czerpiesz motywację do działania?- Na początku główną motywacją była odbudowa kraju po wojnie. W tym celu grupa Czeczenów wyjechała na studia do Polski, by zdobyć należyte wykształcenie i wrócić do kraju. Niestety, w 1999 roku zaczęła się druga wojna, która uniemożliwiła powrót do kraju. W tym czasie zacząłem trenować MMA - z tą dyscypliną związałem swoją przyszłość. Sport towarzyszył mi przez większość życia, więc rzeczą naturalną było połączenie z nim nauki. W moim życiu doszło do wielu radykalnych zmian, ale w pewnym momencie MMA stało się celem samym w sobie, bo do Czeczenii nie było już po co wracać. MMA zawsze kochałem, a po studiach zastanawiałem się, co robić dalej. Postawiłem na MMA i nie żałuję! Jesteś osobą bardzo religijną. Nie przeszkadza ci to w uprawianiu MMA, o którym często się mówi że to jeden z najbrutalniejszych dziś sportów?- MMA to brutalny sport? Serio? Ja nic na ten temat nie wiem (śmiech). MMA to jest to, co kocham i to moja praca. To jest sport, mimo iż wiele osób temu zaprzecza. Jazda na motorze też może być niebezpieczna, na żużlu też jest wiele sytuacji niebezpiecznych, które ocierają się o "brutal".Twój bilans walk w MMA jest imponujący: 21 zwycięstw i tylko 4 porażki! Która z walk była dla ciebie najgorsza, a do której wracasz najchętniej?- Najgorszą walką była moja trzecia porażka na Litwie, to były moje początki i po tej porażce zastanawiałem się, czy nadaję się do tego sportu, czy mam zrezygnować. Jednak rozmowy z moimi trenerami dały mi dalszą motywację do treningów. Wszystkie swoje wygrane walki bardzo miło wspominam. Walczyłeś już na galach, między innymi w USA i w Japonii. Jak porównasz gale Federacji KSW wobec zagranicznych imprez?- W tej chwili numerem jeden w Europie jest Federacja KSW, pod względem organizacyjnym i poziomu zawodników. Jeśli chodzi o USA czy Japonię, to uważam, że powinniśmy być dumni, iż mamy taką galę w Europie, a zwłaszcza u nas w Polsce. Goście z zagranicy są zaskoczeni poziomem i organizacją gal KSW! To wielkie widowiska, zresztą ty też tworzysz ten niesamowity klimat, zapowiadając wychodzących do ringu zawodników w ich ojczystych ile KSW i ogólnie MMA wypromował Mariusz Pudzianowski? Podczas KSW 13 w Spodku obaj byliście gwiazdami tego eventu i mieliśmy wówczas rzadki przypadek "dwóch walk wieczoru" na jednej gali!- Mariusz z racji swoich osiągnięć w strongmenach jest osobą znaną większości Polaków. Gdy zaczął występować w formule walk MMA, to ci, którzy wcześniej na ten temat nic nie wiedzieli, zaczęli się interesować tą dyscypliną. Myślę że jego osoba przyciągnęła nowych fanów MMA. Gale KSW ogląda w Polsacie i w Polsacie Sport od 3 do 7 milionów podekscytowanych bijatyką Polaków. Kiedy się poznaliśmy w Poznaniu (gala w 2005 roku, wygrana Mameda już w piątej sekundzie przez nokaut!) turniej organizowany był w zwykłej sali gimnastycznej, a na trybunach o mały włos nie doszło do rozróby. Teraz wychodzisz do ringu i widzisz wypełniony po brzegi Spodek, Torwar czy Arenę w Łodzi! Przychodzenie na gale KSW jest modne czy MMA jest już tak popularne?- Pamiętam tę galę z Poznania, mamy nawet wspólne zdjęcie, to był początek mojej kariery. Dzięki takim galom jak KSW, MMA w Polsce jest popularne. Ludzie chcą oglądać walki, które są zbliżone do walk realnych. Ale tu też są reguły. Do tego Federacja KSW tworzy niesamowitą oprawę widowiska. To już nie jest tylko muzyczka dla zawodnika wychodzącego do ringu! Zawodnik na KSW jest 15 pierwszy raz od kilku lat będzie galą, na której nie zobaczymy sportowców-celebrytów (jak ja nie lubię tego określenia). Wszyscy zawodnicy to prawdziwi fighterzy MMA. Czego spodziewasz się po tej gali?- Będzie to najlepsza gala KSW pod względem poziomu zawodników, na pewno dostarczy wszystkim miłośnikom MMA dużo emocji i wrażeń. Miłośnicy MMA będą na pewno zadowoleni na maksa, ale myślę, że dzięki KSW 15 znajdą się nowi kolejni kibice MMA w koniec wypada ci życzyć, abyś również trafił do tak potężnej federacji jak UFC! Powiedz jeszcze jak widzisz swoją przyszłość, biznes czy jednak sport?- Życz mi zdrowia. Jeżeli chodzi o przyszłość, to przecież sport nie jest złym biznesem (śmiech). Ale myślę mocno o przyszłości. Mamy firmę z kolegą i produkujemy odzież o nazwie Mamed Khalidow Fighting Spirit. Michael Jordan też firmował swoim nazwiskiem ubrania (śmiech)!Z Mamedem Khalidowem rozmawiał Paweł Wójcik - szef redakcji sportowej Polsatu Sport. inf. własna MMA Mamed Chalidow Polska KSW Sporty walki
Freak fight to niezwykle szybko rozwijająca się dziedzina MMA. Organizacje walk, którym często bliżej do podwórkowych bezładnych solówek małolatów niż prawdziwych sportów walki, w bardzo krótkim czasie stały się niezwykle głośnym, dyskutowanym, popularnym i dochodowym freak fightach najczęściej biorą udział różnego formatu celebryci - youtuberzy, influencerzy, trenerzy, raperzy, ex-pięściarze i inne znane w świecie mediów osoby, które ścierają się ze sobą najczęściej na zasadach mieszanych sztuk walki. Pojedynki odbywają się w stójce i na parterze - rzecz jasna, zabronione są zachowania poważnie zagrażające życiu i zdrowiu. Ten typ mordobicia charakteryzuje się również coraz to bardziej nietypowymi pomysłami na "urozmaicenie" widowiska, a zatem - przykładowo - dysproporcją w wadze, doświadczeniu czy umiejętnościach zawodników. Zdarzają się też walki 2 na 1. Oczywiście, uczestnicy bardzo często nie mają najmniejszego doświadczenia - bywa, że przed wyjściem do klatki trenowali zaledwie przez kilka dni... lub jest prosta - publika oczekuje show i jest najzwyczajniej w świecie ciekawa, jak w klatce poradzi sobie znana osoba, którą cenią lub (być może nawet częściej) za którą nie przepadają. Zainteresowanie jest podsycane zakulisowymi konfliktami między zawodnikami, którzy mają na pieńku w życiu prywatnym i wyzywają się na pojedynki (trudno ocenić, jak często są to przypadki zaplanowane i wyreżyserowane).Pierwsze w Polsce starcie freakfightowe odbyło się 11 grudnia 2009 roku na gali mieszanych sztuk walki KSW - wówczas Marcin Najman (teraz organizator Fame MMA) zmierzył się z Mariuszem Pudzianowskim, który spuścił mu srogi łomot. Całość trwała 43 sekundy - freakowe pojedynki często dobiegają końca nawet w krótszym czasie. Kolejnym dużym FF w Polsce była kolejna walka Najmana - tym razem sprał go Robert prawdziwej freakfightowej esencji Polacy mogli doświadczyć dopiero w 2016 roku - szefowie KSW postanowili wrócić do organizacji tego typu walk i wykorzystać możliwość ustawienia walki pomiędzy Pudzianem a Pawłem "Popkiem" Mikołajuwem. Raper dostał od kulturysty manto, ale później wklepał poszło z górki. Po Popku pojawili się Tomasz Oświeciński, Erko Jun, Akop Szostak. Później - osoby mające zdecydowanie mniej wspólnego ze sportem i siłowymi treningami, a popularne. Celebryci… i freak fightów nie przeszkodziła pandemia - całą serię gal zorganizowano bez udziału publiczności, a imprezy mogły liczyć na wsparcie odbiorców za sprawą sprzedaży PPV, która biła rekordy i zostawiała KSW w tyle. Kamieniem milowym na polskim rynku freakowych zawodów okazała się powstała w 2018 roku federacja FAME MMA. Jak już wspominałem - chodzi o emocjonujące widowisko, a towarzyszące mu kontrowersje są gwarancją lepszych wyników oglądalności (ergo - finansowych). Niektórzy oglądają to ze zwykłej ciekawości, inni - "dla beki". Nazywa się to różnie, jednak w ostatecznym rozrachunku wszystko to mieści się w szufladce z napisem: nazywanie freak fightów "upadkiem cywilizacji" jest ogromnym nadużyciem - to żaden upadek, a raczej jeden z definiujących ją elementów. Zainteresowanie życiem gwiazd i fascynacja przemocą nie jest niczym nowym - połączenie ze sobą tych dwóch komponentów (oto znienawidzony lub ulubiony celebryta stanie do walki z innym znienawidzonym lub lubionym celebrytą - genialne w swej prostocie) było skazane na sukces. Jasne, podobne gale można różnie oceniać - znaczna część społeczeństwa freak fightami najzwyczajniej w świecie dotyczą między innymi podejścia do samego sportu. Obrońcy wskazują, że gale mobilizują wiele osób do ćwiczeń, a niektórzy porzucają dawny styl życia i skupiają się na sporcie (jak choćby Marta Linkiewicz). Dodają, że jest to też swoista promocja sztuk walki i ćwiczeń przez osoby o ogromnych zasięgach - obserwujący przemiany mentalne i fizyczne followersi czuj się zmotywowani i pędzą do klubów sportowych. Co więcej, całość doskonale sprawdza się jako show, które zapewnia ogrom emocji, a zatem jest przy okazji solidną rozrywką, której niektórzy najwyraźniej zwracają uwagę, że freak fighty to szkodliwa dla środowiska sportowego profanacja - amatorzy, którzy często w ogóle nie trenują, później zgarniają olbrzymie kwoty po wyjściu z oktagonu. Tymczasem prawdziwi, trenujący w pocie czoła fighterzy, którzy walczą o spełnianie marzeń na ścieżce sportowej, za serie początkowych walk zarabiają po kilkaset złotych. To dość jasny sygnał dla wielu odbiorców - lepiej iść po sławę patostreamera, niż skrupulatnie trenować wraz z FF podkreślają też, że zapraszanie celebrytów przede wszystkim zapewnia im większe pieniądze i popularność, a wielu z nich idzie tam wyłącznie po większą dozę kontrowersji, na których mogą zarobić więcej. Gale wzmacniają promocję patostreamerów, mogąc napędzić im nowych widzów - mowa o osobach pokroju Daniel Magical, słynących z, nazwijmy to delikatnie, nagrywania swoich alkoholowych niektóre federacje dbają o to, by ich zawodnicy reprezentowali sport, ale to patologiczne przypadki lepiej się sprzedają. W gruncie rzeczy nietrudno odnieść wrażenie, że włodarze kolejnych federacji wzięli udział w wyścigu po największy skandal, gotowi zrobić wszystko, by poszerzyć grono zainteresowanych. Może się wydawać, że granic nie ma - choć nie jest to do końca prawda. Na razie możemy wskazać jedną, którą przekroczył Najman - a było to zaproszenie do szeregów swojej federacji byłego szefa pruszkowskiej grupy przestępczej, Andrzeja "Słowika" Zielińskiego.
gale mma w polsce